Wysłał jej kilkadziesiąt wiadomości dziennie. Czekał pod pracą. Dzwonił w nocy. Dla niego to był dowód miłości. Dla prokuratury – przestępstwo stalkingu.
Konflikty rodzinne mają różne oblicza. Czasem to nieporozumienia dotyczące dzieci, finansów czy wspólnego mieszkania. Innym razem — sytuacje, które zaczynają wykraczać poza spory cywilne i wkraczają w obszar prawa karnego.
Granica między jednym a drugim bywa cienka. Warto wiedzieć, kiedy rodzinny konflikt staje się przestępstwem i jakie konsekwencje może to mieć dla wszystkich zaangażowanych stron.
Konflikt rodzinny czy już sprawa karna?
W większości przypadków sprawy rodzinne rozstrzygane są w sądzie cywilnym — np. dotyczą rozwodu, alimentów, kontaktów z dzieckiem czy podziału majątku.
Jednak niektóre zachowania w rodzinie mogą stanowić przestępstwo, jeśli naruszają dobra osobiste, bezpieczeństwo lub wolność drugiej osoby.
Nie każda kłótnia, obraźliwa wiadomość czy emocjonalna reakcja będzie od razu przestępstwem. Ale jeśli dochodzi do przemocy, gróźb, nękania lub naruszenia nietykalności, sprawa zaczyna mieć charakter karny.
Prawo karne ma za zadanie chronić ofiarę – nawet jeśli sprawcą jest ktoś bliski.
Kiedy sprawa rodzinna zmienia się w sprawę karną?
W praktyce istnieje kilka sytuacji, w których organy ścigania mogą wszcząć postępowanie karne wobec członka rodziny. Najczęstsze z nich to:
Przemoc w rodzinie (art. 207 k.k.)
To jedno z najczęściej spotykanych przestępstw na gruncie prawa rodzinnego. Obejmuje zarówno przemoc fizyczną, jak i psychiczną — poniżanie, groźby, kontrolowanie, izolowanie od bliskich.
Nie ma znaczenia, czy sprawcą jest mąż, żona, dorosłe dziecko czy partner — każda osoba „współzamieszkująca" może odpowiadać z tego przepisu.
Przykład: Systematyczne poniżanie przy dzieciach, kontrolowanie telefonu, odcinanie od rodziny – to nie „trudny charakter", to przemoc psychiczna.
Groźby karalne (art. 190 k.k.)
Jeśli ktoś w rodzinie grozi popełnieniem przestępstwa (np. pobiciem, zniszczeniem mienia, odebraniem dziecka), a druga strona realnie się tego obawia – jest to przestępstwo. Wystarczy, że zagrożenie zostanie potraktowane poważnie przez odbiorcę.
Przykład: „Jak nie oddasz dziecka, to cię znajdę" – to nie emocje po rozwodzie, to art. 190 k.k.
Naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 k.k.)
Dotyczy wszelkich przypadków uderzenia, szarpania, popychania czy innego naruszenia nietykalności. Nawet „jednorazowe popchnięcie" może być podstawą do postępowania karnego.
Uporczywe nękanie – stalking (art. 190a k.k.)
Po rozstaniu lub rozwodzie zdarzają się sytuacje, gdy jedna ze stron nie potrafi pogodzić się z końcem relacji. Ciągłe wiadomości, śledzenie, pojawianie się pod domem, publikowanie prywatnych treści w internecie – to klasyczne przykłady stalkingu.
Przykład: 500 SMS-ów w ciągu tygodnia, oczekiwanie pod przedszkolem dziecka, komentowanie każdego posta – to nie tęsknota, to stalking.
Uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka (art. 211 k.k.)
To przestępstwo popełniane często w emocjach – gdy jeden z rodziców zabiera dziecko i nie oddaje go zgodnie z ustaleniami sądu. Nawet rodzic, który ma pełnię władzy rodzicielskiej, nie może samowolnie decydować o miejscu pobytu dziecka wbrew wyrokom lub ugodom.
Jak zgłosić sprawę karną?
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa można złożyć na policji lub w prokuraturze – ustnie lub pisemnie.
Warto jednak zebrać dowody, które potwierdzą, że doszło do przestępstwa. Mogą to być:
- wiadomości SMS lub e-mail
- nagrania, zdjęcia
- dokumentacja medyczna
- zeznania świadków
- notatki z interwencji policji
- wpisy w mediach społecznościowych
Niektóre przestępstwa (np. naruszenie nietykalności cielesnej czy groźby karalne) ścigane są na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że organy ścigania mogą działać dopiero po złożeniu wniosku przez osobę, która została skrzywdzona.
W innych przypadkach (np. przemoc w rodzinie) – postępowanie wszczynane jest z urzędu.
Gdzie szukać pomocy?
- Policja – interwencja w sytuacjach zagrożenia
- Niebieska Karta – procedura uruchamiana przez policję, pomoc społeczną lub służbę zdrowia w przypadku przemocy w rodzinie
- Ośrodki Interwencji Kryzysowej – wsparcie psychologiczne i prawne
- Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia": 800 120 002
Czy można prowadzić sprawę karną i rodzinną jednocześnie?
Tak. Bardzo często postępowania rodzinne i karne toczą się równolegle.
Na przykład: gdy toczy się sprawa o ograniczenie władzy rodzicielskiej, a jednocześnie prokuratura bada, czy jeden z rodziców stosował przemoc wobec dziecka lub partnera.
W takich przypadkach ustalenia w postępowaniu karnym (np. wyrok skazujący, opinie biegłych, zeznania) mogą mieć duże znaczenie w sprawie rodzinnej.Dlatego warto zadbać o spójność działań i strategii procesowej, zwłaszcza gdy w grę wchodzi opieka nad dzieckiem.
Dlaczego warto działać z wyczuciem – i z prawnikiem
W sprawach rodzinnych emocje często biorą górę nad rozsądkiem. To naturalne.
Jednak działanie impulsywne – np. publikowanie prywatnych nagrań, wysyłanie gróźb w złości czy „samodzielne odzyskiwanie dziecka" – może mieć poważne konsekwencje prawne. Z drugiej strony – zaniechanie reakcji na przemoc lub groźby może prowadzić do eskalacji.
Dlatego najlepiej działać z pomocą prawnika, który:
- oceni, czy dane zachowanie nosi znamiona przestępstwa
- przygotuje odpowiednie zawiadomienie lub wniosek
- pomoże w strategii procesowej, jeśli sprawa dotyczy także kwestii rodzinnych
- zabezpieczy Twoje prawa – zarówno jako pokrzywdzonego, jak i osoby oskarżonej
Podsumowanie
Prawo rodzinne i karne coraz częściej się przenikają. Wystarczy jeden krok, by rodzinny konflikt przerodził się w postępowanie karne.
Znajomość granicy między „sprawą rodzinną" a „sprawą karną" pomaga działać mądrze, chronić siebie i bliskich, a jednocześnie nie dopuścić do niepotrzebnej eskalacji.
Warto zapamiętać:
Jeśli masz wątpliwości, czy zachowanie drugiej strony przekroczyło granice prawa — nie działaj samodzielnie. Skonsultuj się z prawnikiem, zanim sprawa trafi na policję lub do prokuratury.
Nie wiesz, czy to, co przeżywasz, to już przestępstwo? Porozmawiajmy – bez oceniania, z wyczuciem sytuacji rodzinnej.
Pomagam klientom w sprawach na styku prawa rodzinnego i karnego — zarówno po stronie pokrzywdzonych, jak i osób oskarżonych.
Umów się na konsultację: